Zupę dyniowo-pomarańczową znalazłam na blogu Bei (która jest dla mnie dyniowym guru) już jakiś czas temu, zaciekawiona połączeniem dyni i pomarańczy jako dyniowa nowicjuszka przystąpiłam do działania. Zaopatrzyłam się we wszystkie potrzebne składniki, przygotowałam wywar warzywny i mieszałam w garze, dolewałam, doprawiałam. Pierwsze wrażenie… Coś w niej jest nie tak, czegoś brakuje, smak nie ten, jakby pusty ( ulubione określenie mojego męża:) ), niby gorzka, niby nie wiadomo jaka. Troszkę zniechęcona jadłam dalej ze smutną miną. I stało się coś niesamowitego, zupa z każdą łyżką dostarczała mi coraz więcej doznań smakowych. Jej kwaskowatość (pomarańcze plus limonka) oraz goryczka ze skórki stworzyły niesamowity duet i w sumie po zjedzeniu całej miseczki muszę przyznać, że zupa dyniowa z pomarańczą bardzo mi smakowała. A wydaje mi się, że drugiego dnia, jak smaki się przegryzą będzie jeszcze lepsza. Coś mi się zdaje, że w przyszłym sezonie będę dynioholiczką 😉 Zapraszam na zupkę!
Składniki:
- dynia – ok. 1 kg
- szalotki – 2 szt.
- czosnek – 2 ząbki
- oliwa – 2 łyżki
- świeży imbir – kawałek
- sok z pomarańczy – ok. 200 ml + skórka otarta z 1 pomarańczy
- bulion warzywny – 1,25 l
- suszone płatki chili
- mleko kokosowe – 200 ml
- sok z limonki – z połowy
- sos sojowy – 2 łyżki lub do smaku
- sól, pieprz do smaku
Przepis na zupę dyniową z pomarańczą:
Dynię obrać, pokroić w kostkę, odłożyć. Czosnek wyłuskać i przygotować do przeciśnięcia przez praskę. Imbir obrać ze skórki i zetrzeć. Szalotki obrać i drobno poszatkować. W garnku rozgrzać oliwę i zeszklić na niej szalotki. Kiedy szalotki będą już gotowe dodać do garnka przeciśnięty przez praskę czosnek, imbir oraz płatki chili. Całość chwilkę przesmażyć. Następnie dodać przygotowaną wcześniej dynię, zamieszać i wlać bulion wraz z sokiem z pomarańczy. Gotować do miękkości dyni (ok. 20-25 minut w zależności od wielkości kostki). Na koniec dodać mleczko kokosowe, sok z limonki oraz sos sojowy. Doprawić do smaku solą i pieprzem uprzednio całość miksując na gładki krem.
Źródło przepisu:http://www.beawkuchni.com/2013/11/rozgrzewajaca-zupa-dyniowa.html
Update:
Ostatnio ugotowałam dyniowo-pomarańczową jeszcze raz, ale zapomniałam kupić mleczko kokosowe i powiem Wam szczerze, że jej to chyba na dobre wyszło! Bez mleczka kokosowego ma zdecydowanie bardziej pomarańczowy smak (jak dla mnie mleczko mocno ingeruje w smak zupy i powoduje, że staje się ona delikatniejsza i mniej wyrazista). Warto spróbować tej wersji również. Jeśli komuś nie będzie smakować, zawsze można mleczko dodać i pozostać przy niezmodyfikowanym przepisie.