Zalewajka odpoczywała w tym roku nad polskim morzem i tam (niestety dzieląc się z mężem) zjadła pyszną toskańską zupę rybną w jednej z sopockich knajpek. Miała być recenzja, ale niestety na razie nie będzie. Niech za pochwałę posłuży ten wpis, a wszystkim głodnym, zziębniętym, poszukującym rozgrzania w Sopocie polecam zupkę w Sanatorium 🙂 Toskańska zupa…
