Krem chrzanowy

Tak jak obiecałam w mojej pierwszej recenzji, chciałam odtworzyć smak zupy z Bistro Magnes. Dla przypomnienia – był to krem chrzanowy.
Inspiracji jak zwykle szukałam w internecie i nie do końca byłam zadowolona z przepisów, które znalazłam. Część przepisów była z boczkiem lub też z porem/cebulą. Wydawało mi się, że smak TEJ zupy był czysto „chrzanowy” i że chrzan grał tam pierwsze skrzypce i zbędne będzie mu towarzystwo boczku czy też cebuli.
Nie będąc przekonaną do tych wszystkich przepisów, postanowiłam troszkę poeksperymentować i wyciągnęłam z tych znalezionych przepisów wspólny mianownik, dodałam przyprawy, które wydawały mi się idealnie komponować ze składnikami mojej wariacji i voila! Le Zupa Krem Chrzanowy!
Jak wyszło, sami oceńcie. Wg mnie smak jest zbliżony do TEJ zupy (mąż jako współdegustator oryginału stwierdził, że jest niezła), ale dnia pierwszego i drugiego zupa smakuje zupełnie inaczej. W pierwszym dniu (w dniu gotowania) chrzanowy posmak jest mocny i zupa jest wręcz ostra, ale w drugim dniu (jak to zwykle z chrzanem bywa) zupa, a raczej chrzan się przegryzł i już stracił swoją ostrość. Mimo tego moim skromnym zdaniem zupa wyszła pyszna i z pewnością będę do niej wracać nie raz. Zapraszam do gotowania!

Czas przygotowania: 25 minut
Czas gotowania: 25 minut

Składniki:

  • ziemniaki – 4 średnie
  • laska chrzanu – 300 gram
  • pietruszka* – 1 szt.
  • seler* – ćwiartka niedużego
  • bulion drobiowy lub warzywny – 2 litry
  • ziele angielskie – 3 ziarenka
  • liść laurowy – 2 szt.
  • słodka śmietanka 30% – 3 łyżki
  • pieprz, sól
  • gałka muszkatołowa
  • dekoracja: natka pietruszki do posypania oraz 2 kromki chleba pełnoziarnistego na grzanki

krem-chrzanowy

Przepis na krem chrzanowy:

Ziemniaki obrać ze skórki i pokroić na małe kawałki. Obrać chrzan ze skórki i zetrzeć go na tarce (na bocznej części, która służy do ścierania np. ziemniaków na placki). Aby oszczędzić sobie niepotrzebnych łez, podpowiem Wam sposób na chrzan, który wymyślił mój mąż. Do tarcia chrzanu zawsze zakłada maskę do nurkowania, która chroni śluzówkę w nosie oraz oczy przed podrażnieniem przez opary wydobywające się z tartego chrzanu. Drugi plus tej metody to dobra zabawa i śmiech trudny do opanowania na widok człowieka w masce trącego chrzan 🙂
Wracając do przepisu… Bulion doprowadzić do wrzenia i wrzucić wyliczoną ilość ziela angielskiego, liścia laurowego (ważne, aby zapamiętać ile się tego wrzuciło, bo przed miksowaniem trzeba wszystko wyciągnąć) oraz ziemniaki. Całość gotować aż do miękkości ziemniaków. Czekając na zupę przygotować grzanki z chleba. Chleb pokroić na cienkie kromki i przyrumienić w piekarniku lub też na patelni.
Gdy ziemniaki będą już miękkie, doprawić zupę do smaku solą, pieprzem oraz gałką. Dodać chrzan. Chwilkę pogotować na małym ogniu. Wyciągnąć ziele angielskie oraz liście laurowe. Po 5 minutach gotowania całość zmiksować na gładki krem dolewając w trakcie miksowania śmietankę.
W razie konieczności ponownie spróbować i dodać więcej chrzanu lub też przypraw.

* pietruszka i seler mogą być z bulionu

Źródło przepisu: twórczość własna 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *