Barszcz czerwony zabielany jest zawsze drugą zupą po tradycyjnym barszczu czerwonym. Ze względu na dzieci mój barszcz czerwony nigdy nie jest mocno kwaśny i bez przeszkód mogę go zmienić w zabielany. Wystarczy tylko dodać ziemniaki, koperek, śmietanę i nowa zupa gotowa. Dzięki dodatkowi podsmażanej na maśle cebulki ten barszcz stanie się jednym z Waszych ulubionych 🙂
Składniki:
- buraki – 1 kg
- woda z gotowania szynki, ew. wywar na wędzonce/kościach wędzonych/boczku wędzonym – 2 l – (moim ulubionym jest barszcz na wodzie, w której gotowała się surowa szynka – Polecam!)
- czosnek – 1 duży ząbek
- ocet winny – do smaku
- sól, pieprz – do smaku
- cebula
- masło – 1 łyżka
- koperek
- śmietana kwaśna – 3 duże łyżki
- ziemniaki – 4 duże
Przepis na barszcz czerwony zabielany:
1. Wywar postawić na gazie i zagotować. Buraki obrać ze skórki i pokroić w cienkie plasterki* (można do tego wykorzystać mandolinę). Czosnek obrać.
2. Na gotujący się wywar wrzucić buraki, dolać ocet (na początek można wlać mniej, a później dolać wedle upodobań pamiętając, że barszcz zabielany nie jest mocno kwaśny). Do wywaru dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Całość zamieszać, zmniejszyć ogień i chwilkę na bardzo małym ogniu pogotować. Barszcz ma tylko delikatnie mrugać, nie może się intensywnie gotować, bo zrudzieje (sam barszcz czerwony najlepiej ugotować dzień wcześniej i zostawić przez noc, aby buraki puściły jak najwięcej soku).
3. W dniu gotowania barszczu zabielanego najlepiej wyłowić część buraków zostawiając tylko część, którą będziemy w stanie zjeść.
3. Cebulę obrać, drobno zszatkować. W rondelku rozpuścić masło i wrzucić cebulę. Całość zrumienić (cebula ma być zrumieniona, a nie uduszona). Koperek umyć i posiekać. Ziemniaki obrać i ugotować.
4. W osobnym naczyniu zahartować śmietanę z barszczem, wlać całość do garnka, dodać cebulkę i koperek. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Barszcz podawać z ziemniakami.
Smacznego!
Źródło przepisu: teściowa
* do tej czynności zawsze zakładam cienkie jednorazowe rękawiczki – problem z czerwonymi palcami z głowy
Zupa jest bardzo latwa do wykonania, bo wrzucam wszystkie warzywa z przyprawami do garnka i wolno, bardzo wolno gotuje na bardzo malutkim plomieniu, aby zupa uzyskala czerwony kolor i wydobyla z burakow ten wspanialy slodki smak.
Potwierdzam, ten kolor jest niesamowity. Oczywiście po dodaniu śmietany, to i tak nie ma znaczenia, ale jak wspominałam w przepisie, ja najpierw robię tradycyjny barszcz czerwony, a potem zamieniam go na barszcz zabielany.
Tutaj przepis na tradycyjną wersję barszczu
Bardzo fajny przepis. 🙂 nigdy nie dodawałam octu do buraków tylko cytrynę, z octem smakuje rewelacyjnie i ma taki ładny kolor 🙂
Dzieki za super przepis. Córcia uwielbia ?
Lepszej rekomendacji niż trzęsące się uszy małego niejadka ten barszcz nie mógł dostać 🙂
Ten barszcz jest PYSZNY! Nigdy nie robiłam barszczu zabielanego, bo wychodził mi mdły, ale moje dziecko powiedziało, że w przedszkolu mają różową zupę i mu smakuje. Zrobiłam, oczywiście mi zrudział, co myślę nie zmieniło jego smaku, bo już chyba nie może być lepszy. Mój syn (niejadek) wcinał aż mu się uszy trzęsły i powiedział, że lepsza niż w przedszkolu. Powiem to z pełną odpowiedzialnością – nie jadłam lepszego barszczu.
Fajny lekki przepis na barszcz, skorzystam jeszcze dziś:)